Prawo karne gospodarcze

Oszustwo ubezpieczeniowe (art. 298 KK)

Oszustwo ubezpieczeniowe

Wyłudzenie odszkodowania potocznie nazywane oszustwem ubezpieczeniowym jest uregulowane w kodeksie karnym w art. 298, zgodnie z którym:

„§ 1. Kto, w celu uzyskania odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia, powoduje zdarzenie będące podstawą do wypłaty takiego odszkodowania, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Nie podlega karze, kto przed wszczęciem postępowania karnego dobrowolnie zapobiegł wypłacie odszkodowania.”

Przepis ten jeżeli chodzi o przedmiot ochrony ma dwojaki cel. Z jednej strony chroni rynek ubezpieczeniowy poprzez ochronę wzajemnego zaufania jego uczestników. Z drugiej zaś strony chroni bezpośrednio interes majątkowy ubezpieczycieli, a w sposób następczy – samych ubezpieczonych. Jednak zakres ochrony tego przepisu, co wynika wprost z jego treści, nie obejmuje ubezpieczeń osobowych, ponieważ wypłacane ubezpieczonym świadczenie z tytułu takiego ubezpieczenia nie posiada znamion odszkodowania.

Oszustwo ubezpieczeniowe – kto może je popełnić?

Chcąc odpowiedzieć na to pytanie najprościej wystarczy powiedzieć – każdy kto jest zdolny do odpowiedzialności karnej. Może to być inna osoba niż ubezpieczająca czy ubezpieczona. Może być przecież tak, że celem działania sprawcy będzie uzyskanie odszkodowania przez kogoś innego, nawet bez jego wiedzy. Jednak w sytuacji gdy sprawca działa z motywu opisanego poprzednim zdaniem, jednak na zlecenie uprawnionego do odszkodowania, ten drugi może odpowiadać współsprawstwo lub przy mniejszym stopniu zaangażowania, po prostu za podżeganie do wyłudzenia odszkodowania.

Czynności sprawcze oszustwa ubezpieczeniowego

Ustawodawca określił kryminalizowane zachowanie sprawcy poprzez bardzo szeroko rozumiane wyrażenie: „powodować zdarzenie będące podstawą do wypłaty odszkodowania”.

Wpierw należy określić czy doprowadzić do takiego zdarzenia można działaniem czy również poprzez zaniechanie. Dominujący jest pogląd doktryny o stosowaniu art. 298 §1 KK o oszustwie ubezpieczeniowym w przypadku obu z powyższych. Jednak art. 805 §1 KC regulujący czym jest umowa ubezpieczenia, nie wymaga od ubezpieczającego działania w celu zapobiegnięciu wypadkowi. Dodatkowo, w sytuacji gdy świadczenie jest wypłacane na rzecz nie będących przecież stroną umowy ubezpieczenia ubezpieczonego lub osoby trzeciej tym bardziej trudno mówić o takim obowiązku. Istnieją więc argumenty uzasadniające pogląd o tym, że oszustwa ubezpieczeniowego można dokonać jedynie poprze działanie sprawcy.

Czymś co natomiast nie podlega pod spór doktrynalny jest to, że oszustwa ubezpieczeniowego może dokonać sprawca jedynie w sposób umyślny. Jego działanie musi być ukierunkowane na cel jakim jest uzyskanie przez siebie lub inną osobę odszkodowania z tytułu zaistniałego zdarzenia.

Jakie więc działania mieszczą się w granicach odpowiedzialności za oszustwo ubezpieczeniowe? Będzie to każde działanie sprawcy mające na celu doprowadzić do powstania wypadku w efekcie którego ubezpieczyciel zobowiązany będzie do wypłaty odszkodowania osobie, której ono przysługuje. Przy czym dla powstania odpowiedzialności karnej nie wymaga się działania następczego tj. zgłoszenia wypadku do ubezpieczyciela.

Nie będzie natomiast oszustwem ubezpieczeniowym działanie sprawcy, który jedynie upozorował wypadek będący postawą do wypłaty odszkodowania. Paradoksalnie z dość pojemnie określonej przez ustawodawcę czynności sprawczej samo znamię czasownikowe „powodować” nie zostawia wiele miejsca na dyskusję. Do powstania odpowiedzialności karnej z tego przepisu koniecznym jest działanie, którego następstwem jest skutek w postaci wypadku. Nie oznacza to jednak, że pozorant działa bezkarnie. Pozorowanie zdarzenia będącego podstawą do uzyskania odszkodowania tak jak i podawanie nieprawdziwych okoliczności jego wystąpienia lub zawyżanie szkody powstałej w jego wyniku jest czynem kwalifikującym się jako tzw. oszustwo zwykłe uregulowane w art. 286 §1 KK.

Oszustwo ubezpieczeniowe – najczęstsze przykłady

Do najczęściej występujących oszustw ubezpieczeniowych zaliczyć można te związane z nieruchomościami, pojazdami i drobnymi ruchomościami.

Klasycznym wręcz oszustwem ubezpieczeniowym są różnej maści działania wymierzone w pojazdy mechaniczne. Powodowanie kolizji drogowych z umiejętnym ustawieniem się w nich na pozycji poszkodowanego lub dewastowanie przez „nieznaną” osobę trzecią naszego pojazdu doprowadzając tym samym do uszkodzenia go poprzez akt wandalizmu to typowe przykłady takiego oszustwa.
W przypadku nieruchomości powszechnymi oszustwami ubezpieczeniowymi są umyślne podłożenie ognia pod ubezpieczoną nieruchomość objęta ubezpieczeniem lub celowe jej zalanie.
Jeżeli chodzi o oszustwa ubezpieczeniowe na mikroskalę będą to te związane z drobnymi rzeczami jak zniszczenia sprzętu elektronicznego albo utracenie bagażu (w przypadku korzystania z ubezpieczenia turystycznego).

Art. 298 §2 – czyli ostatnia szansa na uniknięcie kary

Polski kodeks karny za oszustwo ubezpieczeniowe przewiduje sankcje w postaci pozbawienia wolności wymiarze od 3 miesięcy do 5 lat. W woli sądu leży to czy zdecyduje on o wymierzeniu kary w ramach tego przedziału, czy na zasadach ogólnych, zmieni karę na ograniczenie wolność lub nawet grzywnę. Ponieważ pokrzywdzonym w przypadku oszustwa ubezpieczeniowego jest ubezpieczyciel posiada on prawa do wnioskowania o obłożenie sprawcy obowiązkiem naprawienia szkody.

Klauzula niekaralności

Ustawodawca pozostawił dla sprawców rozwiązanie w postaci klauzuli niekaralności. Zawarta w §2 daje możliwość sprawcy aby ten uniknął kary jeżeli dobrowolnie zapobiegnie on wypłacie odszkodowania. Nie jest to jednak jednoznaczne z uniewinnieniem sprawcy. Tego dalej można skazać za popełnione przestępstwo jednak z wyłączeniem wymierzenia kary.
By uniknąć kary sprawca musi podjąć działania zanim rozpocznie się przeciwko niemu postępowanie karne w fazie in rem czyli na etapie gdy organy ścigania nie rozpoczęły jeszcze pracy nad sprawą. Oznacza to, że sprawca nie ma szczególnie dużo czasu na skorzystanie z tej możliwości bowiem już powołanie biegłego przez organy ścigania, którego zadaniem jest wyrażenie opinii o okolicznościach w jakich doszło do zdarzenia będącego podstawą wypłacenia odszkodowania stanowi o pozbawieniu sprawcy możliwości skorzystania z klauzuli niekaralności. Postępowanie to należy ukierunkować na postawienie zarzutów z art. 298 §1. Jeżeli jest prowadzone w innym zakresie tj. w kierunku kwalifikacji czynu z innego artykułu skorzystanie przez sprawcę z klauzuli jak i czynnego żalu dalej jest możliwe.

Dobrowolne działanie sprawcy musi wynikać bezpośrednio i bez zewnętrznego wpływu, z jego przekonania i nie może istnieć równolegle z jakimikolwiek działaniami organów ścigania.

Do działań leżących w granicach dobrowolnego działania sprawcy znajdują się te związane z wszelkimi czynnościami mającymi na celu wypłacenie odszkodowania. Przy czym decyzja o wypłaceniu odszkodowania nie jest równoznaczna z jego faktycznym wypłaceniem. Sprawca zatem jeżeli działał na swój rachunek może nie złożyć wniosku o odszkodowanie lub zgłosić się do ubezpieczyciela w celu wyjaśnienia sytuacji. Jeżeli działał w celu uzyskania odszkodowania przez osobę trzecią może próbować nakłonić ją do analogicznych decyzji. Zapobiegnięcie wypłaceniu odszkodowania nie musi być efektem osobistych działań sprawcy. Może w tym celu skorzystać z działań innych osób.

Zobacz również

Udostępnij: